Festyn z otwarciem placu zabaw i siłowni w Kępiu

0
1073

W niedzielę 12 czerwca w Kępiu w Gminie Kozłów odbył się festyn rodzinny, którego kulminacyjnym punktem było otwarcie placu zabaw i siłowni zewnętrznej. Poprzez powstałe kreatywne miejsce do gier i zabaw, spełniły się marzenia najmłodszych mieszkańców miejscowości – podkreślał miejscowy sołtys

Oprócz Wójta Jana Zbigniewa Basy, na festyn przybyli m.in.: proboszcz Parafii św. Wita w Uniejowie Parceli ks. Kazimierz Perz, który poświęcił nowe obiekty, ks. rezydent kanonik Władysław Ogonowski, radni z Kępia – Zbigniew Baran, Michał Selwet, kierownik ŚDS Kępie – Anna Szyfko oraz Rada Sołecka na czele z sołtysem tej miejscowości i inicjatorem festynu – Dariuszem Skórą.

– Dzień dzisiejszy dla mieszkańców naszej wsi jest szczególnie ważny, na który większość z nas, a w szczególności młodsze pokolenie, czekało z utęsknieniem. Po wielu staraniach i zabiegach włodarza gminy – Jana Zbigniewa Basy, udało się zrealizować plany o przyjaznym i bezpiecznym dla dzieci placu zabaw i siłowni – mówił sołtys Skóra wyrażając nadzieję, iż te obiekty będą miejscem nie tylko zabawy i radości, ale również dowodem na to, że warto starać się i szukać możliwości i wierzyć, że razem można osiągnąć więcej.

Wójt Jan Zbigniew Basa przy tej okazji podkreślił, iż nieustannie realizuje swoje deklaracje o wspieraniu młodszych pokoleń, czego kolejnym dowodem są otwierane obiekty. Gmina nie zapomina też o starszych pokoleniach, czego dowodem jest z kolei funkcjonujący w Kępiu Środowiskowy Dom Samopomocy.

Inwestycja w Kępiu powstała dzięki dofinansowaniu z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnej w wysokości 300 tys. zł. Całość kosztowała ponad 325 tys. zł.

Na festynie nie mogło zabraknąć występów artystycznych przygotowanych przez Gminny Ośrodek Kultury w Kozłowie. Były występy wokalne, taneczne, instrumentalne. Ciekawe przedstawienie z przesłaniem wystawili podopieczni z ŚDS. Były też atrakcje dla dzieci – malowanie twarzy, gry i zabawy z animatorkami, stoisko plastyczne, wata cukrowa i kiełbaski z grilla oraz dmuchany zamek.

Krzysztof Capiga