Portrety dzieci, część I

0
477
Portret dziecka - rys. Kamila Światły

Jako rysowniczka, dość często mierzyłam się z wykonywaniem portretów dzieci.
Na początku budowania swoich umiejętności w bardziej profesjonalnym posługiwaniu się ołówkiem zupełnie nie brałam pod uwagę, że maluchy będą tak wdzięcznym tematem do szkicowania.

Pierwszy rysunek dziecka stworzyłam z własnej inicjatywy chcąc sprawić niespodziewany prezent członkom swojej rodziny. Wydaje się, że mi się udało i portret ich synka był dość nieoczywistym podarunkiem świątecznym.

Patrząc na ten portret z perspektywy czasu wiele bym poprawiła. Jest to jeden z tych (na szczęście niewielu) przykładów, kiedy zdecydowanie przesadziłam z tłem. Jednak każdy błąd czegoś nas uczy, więc jest w pewnym sensie pozytywny.

Rysując skórę dzieci trzeba być bardzo ostrożnym, konieczne jest delikatne prowadzenie ołówka, tworzenie bardzo łagodnych przejść tonalnych między światłem i cieniem. Podobnie jest z tłem, lepiej zachować je neutralne niż później żałować, że za mocno naciskało się grafit.

Drugi z prezentowanych rysunków powstał po 2 latach od wykonania wspomnianego już wcześniej portretu. W międzyczasie powstało wiele prac dorosłych i dzieci, które stworzyłam ołówkiem.

Prawie wszystkie pozostałe podobizny maluchów wykonałam na zamówienie. Okazało się, że nie tylko ja pomyślałam o tego rodzaju prezencie. Jego niewątpliwą zaletą jest fakt, że można go wręczyć rodzicom, dziadkom, znajomym, jeśli tylko dysponujemy dobrej jakości zdjęciem, które może być podstawą, na której wzoruje się portrecista.

Jeśli chcielibyście zobaczyć więcej rysunków lub zapytać o coś konkretnego związanego z rysowaniem, to zapraszam na moje profile w mediach społecznościowych:

https://www.facebook.com/KamilaSwiatlyRysuje

https://www.instagram.com/kamilaswiatly_rysuje/

Kamila Światły