W Nasiechowicach uczczono ofiary niemieckiej pacyfikacji

0
350

4 czerwca br. przy mogile ofiar terroru hitlerowskiego odbyła się uroczystość upamiętnienia 80. rocznicy pacyfikacji Mieszkańców Nasiechowic, Zagajów Zarogowskich, Pojałowic i Muniakowic.

W nasiechowickim lesie, Mszę świętą w intencji ofiar mordu z 1943 roku sprawował proboszcz miejscowej parafii ks. Marek Wieczorek. Następnie uczniowie Szkoły Podstawowej im. gen. Stanisława Maczka w Pojałowicach wykonali wzruszający Apel Pamięci.

Przy pomniku przedstawiciele lokalnego samorządu, rady sołeckiej, OSP, komendy Hufca ZHP w Miechowie, mieszkańcy, uczniowie oraz przedstawiciele lokalnych stowarzyszeń złożyli kwiaty.

W uroczystości uczestniczyli: Burmistrz Gminy i Miasta Miechów Dariusz Marczewski, Przewodniczący Rady Miejskiej Zenon Czekaj oraz Radni Rady Miejskiej, Przedstawiciele Powiatu Miechowskiego – Starosta Jacek Kobyłka, Wicestarosta Paweł Osikowski oraz Radni Rady Powiatu, Przedstawiciele Oddziału IPN w Krakowie – Zastępca Dyrektora Cecylia Radoń i Marcin Chorązki, a także Zastępca Komendanta Powiatowego Komendy PSP w Miechowie Mariusz Idzik.

Oprawę muzyczną zapewniła lokalna orkiestra dęta „Nasiechowianka” z udziałem młodzieży.


4 czerwca 1943 r. funkcjonariusze niemieckiej policji kryminalnej (Kripo), jak również tajnej policji państwowej (Gestapo) z Miechowa w porozumieniu z jednostkami miejscowej żandarmerii, Sonderdienstu oraz przy udziale policji „granatowej” dokonali pacyfikacji miejscowości Nasiechowice, Zagaje Zarogowskie, Pojałowice i Muniakowice (pow. Miechów).

Według relacji operacją kierował szef komisariatu Kripo w Miechowie SS-Untersturmführer Phillip Riedinger. Akcja miała charakter zorganizowany i nastąpiła prawdopodobnie na skutek działalności konfidenta ulokowanego w grupie zbrojnej podległej lokalnej strukturze konspiracyjnej – Polskiej Wojskowej Organizacji Rewolucyjnej – kierowanej przez Stanisława Borzęckiego „Tatarskiego”.

Niemcy, znając personalia członków konspiracji, części partyzantów, ich rodzin oraz współpracowników, otoczyli wspomniane miejscowości i przeprowadzali aresztowania obejmujące początkowo wyselekcjonowanych mieszkańców, a później także przypadkowe osoby. Zatrzymanych w większości rozstrzelano nad przygotowanymi dołami śmierci. W wyniku akcji zginęło 79 Polaków, przy czym wśród zamordowanych niemal jedną trzecią stanowiły dzieci i młodzież. W 1944 r. domniemany konfident niemiecki odpowiedzialny za przeprowadzenie pacyfikacji została zlikwidowany przez żołnierzy AK.

Nie były to jedyne akcje pacyfikacyjne w tym rejonie związane z rozbijaniem siatki współpracowników „Tatarskiego”. Już 13 maja 1943 r. funkcjonariusze niemieckiej Kripo zamordowali w Sławicach Szlacheckich trzyosobową rodzinę Byczków. Natomiast niemal dokładnie miesiąc po czerwcowej pacyfikacji, Niemcy ponownie obrali za cel Nasiechowice. 1 lipca 1943 r. funkcjonariusze m.in. Sonderdienstu oraz Postschutzu (straży pocztowej) z Miechowa zastrzelili w tej miejscowości 12 osób.

4 czerwca 1943 r. do krwawego niemieckiego odwetu doszło także w Więcławicach Starych (pow. Kraków). Funkcjonariusze żandarmerii z Miechowa rozstrzelali za działalność konspiracyjną trzech mieszkańców pobliskiej wsi Pielgrzymowice. Wszyscy zostali pochowani na cmentarzu parafialnym w Więcławicach Starych./ IPN