Remont w mieszkaniu to spore wyzwanie dla naszej cierpliwości i portfela. Nie ma jednak nic gorszego niż konieczność dokupienia materiału w połowie prac. Co zrobić, by uniknąć przykrych niespodzianek? Jeśli planujesz remont łazienki i zastanawiasz się, ile płytek potrzebujesz, to nasz poradnik w prosty i przystępny sposób podpowie Ci jak obliczyć, ile m2 płytek będzie potrzebnych. Przeczytaj instrukcję krok po kroku i bądź przygotowany na każdą ewentualność.
Pomiar powierzchni pod okładzinę z płytek – na co zwrócić uwagę?
W aranżowaniu wymarzonej łazienki, tuż obok wyboru najlepszego stylu, najtrudniejsze okazują się obliczenia potrzebnego nam materiału. Decydując się na płytki łazienkowe lub te, które chcemy położyć w kuchni czy przedpokoju musimy zwrócić uwagę na kilka niezwykle istotnych kwestii. Po pierwsze, gdzie chcemy je położyć. Na ścianie czy podłodze? Czy cała powierzchnia będzie pokryta jednym wzorem płytek czy decydujemy się na zakup dwóch lub trzech różnych modeli. W jaki sposób chcemy ułożyć płytki standardowo czy możemy preferujemy układ karo? Czy odliczamy powierzchnię okien, drzwi lub zabudowy meblowej? Czy płytkami pokrywamy jakieś dodatkowe powierzchnie, jak np. blat pod umywalkę lub półki w ścianie? Wszystkie te kwestie mają znaczenie i warto przemyśleć je zanim przystąpimy do pomiaru przestrzeni pod płytki.
Pamiętajmy, że płytki zawsze kupujemy z zapasem! Ułożenie płytek 1:1 jest w zasadzie niemożliwe. Płytki do kuchni lub łazienki musimy dopasować do rozmiaru ścian i podłogi, co wymaga odpowiedniego docięcia płytki. To zawsze generuje odpady, które najczęściej nie nadają się do ponownego wykorzystania. Również sam proces obróbki kafli (wycinanie otworów, cięcia) może powodować pęknięcia lub wyszczerbienia, w wyniku których płytka nadaje się do wyrzucenia. Zdarza się, że płytki uszkadzają się w trakcie transportu lub w danej partii płytek pojawiają się te o innym wybarwieniu czy innych wadach fabrycznych. Zakup glazury z odpowiednim zapasem uchroni nas przed niechcianymi niespodziankami.
Jak obliczyć, ile m2 płytek potrzebuję?
Chcąc oszacować, ile m2 płytek potrzebujemy musimy dokładnie zmierzyć powierzchnię, którą chcemy pokryć płytkami. W przypadku podłogi mierzymy jej długość i szerokość, a następnie obie wartości mnożymy przez siebie. Otrzymany wynik mówi nam, ile m2 glazury będziemy potrzebować. W przypadku ścian mierzymy ich szerokość oraz wysokość i analogicznie mnożymy obie liczby. W przypadku ściany z oknem warto nie odejmować powierzchni okna, gdyż z reguły potrzebujemy płytek na wykończenie przestrzeni wokół niego i wewnątrz wnęki okiennej.
Ile potrzebuję zapasu?
Przyjmuje się, że bezpieczny zapas wynosi pomiędzy 10-15% obliczonej powierzchni, który należy dodać do ilości płytek podanej w m2. Zapas ten potrzebny jest na pokrycie ewentualnych strat powstałych w trakcie docinania kafli, a także ewentualnych napraw w przyszłości. W obliczaniu dodatkowej ilości płytek należy uwzględnić również to w jaki sposób będą układane. Karo czy prosto (klasycznie). W przypadku ułożenia standardowego przyjmuje się, że powierzchnie do 10 m2 potrzebują doliczenia 10% powierzchni. 5% w przypadku wnętrz mających od 10 do 50m2 oraz 3% więcej dla pomieszczeń powyżej 50m2. Układ karo wymaga zapasu w postaci 15% przy powierzchniach do 10m2, doliczenia dodatkowych 10% dla powierzchni od 10 do 50m2 oraz 5% przy wnętrzach sporych rozmiarów powyżej 50m2.
Wielu producentów płytek oferuje nam internetowe kalkulatory, które pomogą nam w przeprowadzeniu prawidłowych obliczeń. Zawsze warto również poprosić o pomoc specjalistę pracującego w sklepie, w którym chcemy kupić płytki. Usługa ta oferowana jest bardzo często za darmo, a da nam gwarancję, że kupimy płytki w odpowiedniej ilości.
