Oj jak kołysze….
Kolejny dzień pracy na pokładzie rozpoczęłam dość intensywnie. Pierwszy pełny dzień rejsu i to dzień na morzu zawsze jest pracowity. Każdy z gości ma...
Rio i schody Escadaria Selaron
W Rio de Janeiro oprócz wymienionych w poprzednich postach wspaniałych miejsc, udało mi się także dotrzeć na Górę Cukru, odwiedzić dzielnicę Lapa w dzień...
Kapsztad – jasne i ciemne strony miasta
Kolejny dzień mojej wizyty w tym niesamowitym mieście jakim jest Kapsztad, zaczęłam od zwiedzenia „District Six Muzeum”. Czyli po ostatniej dawce adrenaliny z rekinami...
Na rajskiej wyspie – Ilha Grande
Z Rio wyniosłam się w samą porę. W dniu mojego wyjazdu pogoda zaczęła się psuć, było pochmurnie, a z nieba poleciały krople deszcze. Po...
Wódka i Zakąska po brazylijsku
Czas podroży to czas przyjemności, odkrywania i poznawania. Czas i brak obowiązków daje nam możliwość zastanawiania się nad sobą i nad swoim życiem. Może...
“Welcome ship Life”
Pierwszy dzień pracy tego kontraktu rozpoczęłam od pobudki o 6:30. Po śniadaniu transport na pokład i mój piaty kontrakt na morzu można uznać za...
Agata na końcu ŚWIATA – startujemy z blogiem
Witam
Mam na imię Agata. Pochodzę z niewielkiej wsi w Małopolsce zlokalizowanej w naszym pięknym powiecie miechowskim i od 10 lat z przerwami mieszkam w...
Góra Cukru, miejski las deszczowy, Tijuca Peak
To już ostatni wpis o Rio, ponieważ nie chcę przynudzać, chociaż o tym mieście mogłabym pisać i pisać… wkrótce przeniesiemy się na Ilha Grande....
Ceny na warszawskim lotnisku jak z kosmosu
W oczekiwaniu na lot ze stolicy do Lizbony postanowiłam napisać kilka słów o Międzynarodowym Porcie Lotniczym w Warszawie. Według, mnie lotnisko to ma jedną...
Karty zablokowane… Mój pierwszy dzień w Rio
Lot do Rio był męczący i bardzo długi. Leciałam liniami TAP Portugal i był to przeciętny lot z nieco sceptycznie nastawioną załogą, ale być...